HISTORIA PUŁTUSKIEGO RZEMIOSŁA Drukuj

 

(wzbogacona zdjęciami z budowy Domu Rzemiosła, stare dokumenty i zabytki sztuki rzemieślniczej, reprodukcje starych dokumentów rzemieślniczych, sztandaru itp. pomnika Gomulickiego).

     Rzemiosło jest jedną z najstarszych organizacji w mieście. Liczy już sobie blisko 660 lat. W przywileju dla pułtuskiego wójtostwa z 1339 r. występuje wzmianka o „jatkach szewskich”.
     W rzemiośle istotne znaczenie miały (i mają do dnia dzisiejszego) cechy. Idea organizacji cechowej dotarła do Polski z Niemiec. Prawo do powoływania cechów, jako korporacji majstrów pracujących w  danym zawodzie, lub też w kilku zbliżonych do siebie zawodach, miał właściciel miasta. Jako, że nadnarwiański gród Pułtusk należał do biskupów, stąd też pułtuskie cechy otrzymywały przywileje od poszczególnych biskupów płockich. W ten sposób właściciel grodu pragnął „zapewnić dobrobyt mieszkańcom tego miasta i okolicy jego, w podniesieniu kunsztu i przemysłu oraz należytego wyrobu przedmiotów, narzędzi rolniczych”.
     Już w 1450 r. biskup Paweł Giżycki nadał przywilej cechowi krawców. W 1455 ustanowił cech zdunów, zaś w 1462 r nadał przywilej trzeciemu pułtuskiemu cechowi – kowali. W 1621r. biskup Henryk Firlej nadał przywilej jednemu z najbogatszych cechów – cechowi kupców. Po ponad stu latach istnienia stał się największym cechem w mieście, a na jego czele jako cechmistrz stał ówczesny burmistrz Pułtuska.
     Rozkwit pułtuskiego rzemiosła przypada na XVI i XVII, w, gdy z rzemiosła, a częściowo i z handlu żyła połowa mieszkańców nadnarwiańskiego grodu. Trzeba pamiętać, iż w XVII w Pułtusk liczył blisko 4000 mieszkańców, co stawiało go w piątce – poza Warszawą - największych miast na Mazowszu.
     Kres rozkwitu pułtuskiego rzemiosła przyniosły lata „potopu” szwedzkiego, częste wylewy rzeki Narew, a także epidemie nawiedzające północne Mazowsze. W okresie zaborów pułtuskie rzemiosło borykało się z licznymi problemami, tj. fiskalizmem zaborcy, a także z utratą przywilejów miast i cechów, nie wyłączając przywileju „de non tolerandis Judeais”. Po odzyskaniu niepodległości, a następnie w dwudziestoleciu międzywojennym,  podjęto próby reaktywowania cechów. Niestety nie wszyscy rzemieślnicy zgłaszali chęć wstąpienia do cechów. Pod koniec lat trzydziestych do 24 cechów należało zaledwie 352 rzemieślników powiatu pułtuskiego. Lata II wojny światowej ponownie położyły kres próbom wskrzeszania pułtuskich organizacji rzemieślniczych. Po zakończeniu wojny pułtuscy rzemieślnicy czynnie włączyli się do odbudowy zniszczonego miasta. Zaczęło odradzać się też i rzemiosło. Już w 1945 r dokonano wyświęcenia – ufundowanego jeszcze przed wojną – sztandaru dla cechu piekarzy. W 1948 pułtuscy rzemieślnicy z własnych środków wybudowali „Dom Rzemiosła”, który do dnia dzisiejszego jest siedzibą Cechu.
     W dniu 24 października 1974r. w kościele parafialnym w Klukowie  zostało dokonane poświęcenie sztandaru Cechu Rzemiosł Różnych w Pułtusku. Na tę uroczystość zaproszono 250 gości oraz 500 rzemieślników z miasta Pułtuska, Nasielska i powiatu Pułtuskiego.   Sztandar ufundowali rzemieślnicy powiatu pułtuskiego (zdjęcie sztandaru)


     Pułtuscy rzemieślnicy przyczynili się również do upiększenia swojego miasta. Powiatowy Cech Rzemiosł Różnych z prezesem inż. Romanem Krupskim podjął piękną inicjatywę wzniesienia popiersia znanego powieściopisarza i prozaika Pułtuska i Warszawy – Wiktora Gomulickiego, autora popularnej książki „Wspomnienia niebieskiego mundurka”.
     Rzeźbę pisarza wykonał znany artysta plastyk z Warszawy Leon Machnowski.. Popiersie zostało odlane w brązie. Na monumencie ustawionym w centrum miasta (obok Domu Rzemiosła) w alei Wiktora Gomulickiego, wkomponowane są plastyczne herby trzech miast: Ostrołęki, gdzie pisarz się urodził, Pułtuska, gdzie spędził swe młodzieńcze lata i Warszawy, gdzie tworzył i zmarł.
     Ten piękny dar dla swojego miasta rzemieślnicy przekazali miastu 19 lipca 1974r. Zarówno popiersie jak i teren wokół monumentu oddane zostały pod opiekę młodzieży dawnego gimnazjum, a dzisiejszego Liceum Ogólnokształcącego im. Księdza Piotra Skargi, do którego ongiś uczęszczał W. Gomulicki.(Zdjęcie pomnika)
     Jednym z  tragicznych wydarzeń w historii Pułtuska jak i pułtuskiego rzemiosła jest kwietniowa wielka powódź. Dnia 5 kwietnia 1979r. o godzinie 18.45  wody Narwi przerwały wał ochronny przy cmentarzu Św. Krzyża. W ciągu godziny wezbrane wody zalały Rynek oraz  część niżej położoną. Wody powodzi zalały obszar miasta od łąk Rybitwy przez Rynek do stacji PKS na ul. Daszyńskiego.  Powódź pozbawiła środków dożycia wielu mieszkańców, w tym rzemieślników, którzy utracili swoje warsztaty wraz z całym wyposażeniem.(zdjęcia z powodzi - DRZ)
     We wrześniu 1998r. obchodzono 50-lecie powstania jednolitej organizacji cechowej w Pułtusku, które połączono ze złotym jubileuszem oddania do użytku Domu Rzemiosła. Obchodom nadano szczególny charakter. Rozpoczęto je od odsłonięcia pamiątkowej tablicy na odrestaurowanym z tej okazji pułtuskim Domu Rzemiosła. Następnie udano się w asyście sztandarów cechowych i orkiestry miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej do kolegiaty pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny, gdzie wysłuchano mszy św. Następnie pułtuscy rzemieślnicy przemaszerowali przez miasto do Domu Polonii, gdzie byli już zaproszeni na tę uroczystość goście. Jubileusz Cechu Rzemiosł Różnych był również okazją do uhonorowania zasłużonych jego działaczy odznaczeniami rzemieślniczymi: Złotym i Srebrnym Medalem im.  Janusza Kilińskiego oraz Honorową odznaką Rzemiosła Polskiego. Przyznano również odznaki „Za zasługi dla Rzemiosła Mazowsza Kurpi i Podlasia”. Wszyscy uczestnicy uroczystości otrzymali specjalnie wybity na 50-lecie Cechu - Medal Pamiątkowy oraz monografię "Z dziejów pułtuskiego rzemiosła".
     Obecnie Cech Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości kontynuuje chlubne tradycje rzemiosła, działając na rzecz utrwalania więzi środowiskowych i postaw zgodnych z zasadami etyki i godności zawodowej. Ponadto reprezentuje interesy zrzeszonych rzemieślników wobec terenowych organów administracji samorządu terytorialnego, związków zawodowych oraz organizacji społecznych i gospodarczych. W związku z powyższym Zarząd Miejski w Pułtusku wyraził zgodę na posługiwanie się wizerunkiem herbu Pułtuska na szyldzie Cechu, w nagłówkach druków firmowych oraz publikacjach promujących polskie rzemiosło, co będzie świadczyło o nierozerwalnych więziach pułtuskich organizacji rzemieślniczych z naszym prastarym grodem.